SherLOCKED

  Nie oglądam za dużo seriali. Jeżeli już, to przeważnie nastawiam się do nich pozytywnie, a potem kończę oglądanie po ledwo kilku odcinkach. Tak było z serialem iZombie, tak było z Shadow Hunters. Oba mnie zawiodły. Pierwszy był po prostu nudny, drugi sam w sobie nie podobał mi się i wolałam zachować moja wizję tej historii taką, jaka ujrzałam w książkach Cassandry Clare w serii Dary Anioła.
  Ale są wyjątki. Do tej pory uwielbiam Dr House'a i nie mogę się pogodzić tym, że ten cudowny serial skończył się po ośmiu sezonach! Jestem ogromną fanką Hugh Laurie'go odtwórcy głównej roli. Czasami potrafię obejrzeć Zagubionych czy Gotowe na wszystko, bo mam do tych seriali jakiś sentyment. Ale czystym zachwytem pałam (oprócz do dr House'a, który z resztą został stworzony na szkicu postaci tego drugiego) do Sherlocka!! Sherlock! Kto go nie lubi... Ujmujący, inteligentny detektyw, potrafiący rozwiązać każą sprawę. Uwielbiam Conana Doyle'a za to, że stworzył tak świetną postać jaką jest Sherlock Holmes i cały jego londyński świat na kartach swoich książek.
  W styczniu nareszcie doczekamy się kolejnego sezonu Sherlocka. Serialu, który opowiada historię Sherlocka na współcześnie i to właśnie na ten serial czekam, pomijając "Serię niefortunnych zdrzeń". Z zapartym tchem oglądałam trzy sezony Sherlocka oraz odcinek specjalny "Sherlock i upiorna panna młoda". Teraz czekam na czwarty sezon i po samym zwiastunie widać, że twórcy nie zasypiają  gruszek w popiele.

Komentarze